Romantyczny hotel w (chyba) europejskim stylu.

Nad Niagarą najbardziej podoba mi się w martwym sezonie, kiedy nie ma turystów (oprócz kanadyjskich rolników). Listopad, początek grudnia, styczeń to zazwyczaj miesiące kiedy mam już wszystkiego dość, jestem zmęczona brzydką pogodą, szkołą i i zajęciami dzieci.  Właśnie wtedy, średnio raz w roku, z dnia na dzień rezerwuję jakiś przyjemny hotel nad Niagarą, odstawiam dzieci do teściów i razem z mężem uciekam od codzienności. Czemu tam? Czy to nie nudne jechać w to samo miejsce po raz setny? Dla mnie nie! Od zwiedzania i odkrywania świata jest lato i wiosna (ewentualnie początek ciepłej jesieni). Niagara zimą to po prostu odskocznia i regeneracja sił, szczególnie gdy ta opcja  wiąże się z wypadem do kasyna, romantycznym spacerem nad wodospadem i śniadaniem podanym do łóżka.

Kilka lat temu odkryłam nad Niagarą uroczy hotelik, który idealnie spełnia swoje funkcje odstresowywania i regeneracji.

Sterling Inn to zupełnie niepozorny hotel, blisko centrum Niagary. Jeszcze w latach 70tych był on w pełni funkcjonującą mleczarnią (stąd kształt części lobby przypominający butelkę mleka!). Przynaję się od razu, że jedną z rzeczy, która podoba mi się tam najbardziej jest to, że w żadnych pokojach Sterling Inn nie ma dywanów tylko podłogi i to chyba jakiś niesamowity wyjątek wśród kanadyjskich hoteli (swoja drogą fakt, że tutejsze hotele pokryte są prawie jak jeden dywanami nie przestaje mnie zadziwiać!). Oprócz tego gigantyczne prysznice z deszczownicami (walk-in rain showers) i opcją sauny. Tu dodam, że w łazienkach nie ma drzwi tylko zasłonki, których raczej chyba nie da się zasłonić. Wygodne łóżka, kominki ( co prawda sztuczne), no i śniadania przynoszone do pokoju- świeże, jeszcze ciepłe pieczywo, produkty z lokalnych farm, kawa, ahhhh… Na miejscu funkcjonuje również dobra retauracja i spa.

Mimo, że hotel nie jest już w tak idealnym stanie w jakim był kilka lat temu i tak bije na głowe większość lokalnych przybytków. Nie jest to miejsce na wyjazd rodzinny czy grupowy (chyba, że jesteś częścią jakiejś romantycznej grupy 🙂 )

W martwym sezonie ceny spadają do $100/dobę (śniadanie wliczone), ale w pełni lata pobyt w hotelu to co najmniej trzy stówki. To właśnie kolejny powód dla którego Niagarę wybieram wtedy gdy więcej jest w niej farmerów niż hipsterów 🙂

Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale pochodzą z czasów gdy plany publikacji tej strony dopiero się rodziły. Dodaję więc kilka z oficjalnej strony hotelu.

recenzje hoteli niagara, hotele w kanadzie, polacy w kanadzie, POlonia Toronto

Source: www.sterlinginnniagara.com

Source: www.sterlinginnniagara.com

Source: www.sterlinginnniagara.com

Source: www.sterlinginnniagara.com

Sterling Inn, Hotel , Niagara Falls

Sterling Inn, Hotel , Niagara Falls

Sterling Inn, Hotel , Niagara Falls

Sterling Inn, Hotel , Niagara Falls

Sterling Inn, Hotel , Niagara Falls

Save

Save

Save

Save

You may also like...