Gofry. Wygrzebane z pamięci wspomnienie znad Bałtyku.

gofry Bałtyk, smak lata, maliny, gofry z malinami, gofry ze smietana

Koleżanka na Facebooku wrzuciła zdjęcia znad morza. Fale na Bałtyku, spacer po plaży, zachód słońca – jednym słowem klasyka, idylliczne wakacje nad polskim morzem. Siedząc przy komputerze, w klimatyzowanym pomieszczeniu po drugiej stronie oceanu przez chwilę słyszę szum fal, czuje zapach zimnego morza, wiatr na opalonej skórze…. Myślom o Bałtyku nie towarzyszy żal i tęsknota;  obrazki przywołują raczej po prostu miłe wspomnienia.  Nie te z lat szaleństw, piwa na plaży i pierwszych pocałunków. Raczej te z dzieciństwa, czasu zupełnej beztroski, kiedy szczytem szczęścia była kapiel w morzu a smażona ryba była najlepszym posiłkiem pod słońcem… no może oprócz gofrów ( bo jagodzianki nigdy do mnie nie przemawiały). Idę na ogród, zrywam kubek malin. 20 minut później reszta świata się nie liczy. Ciepły gofr z bitą śmietaną i malinami to posiłek magiczny…. nawet w klimatyzowanym pomieszczeniu na 43° szerokości geograficznej północnej 79° długości geograficznej zachodniej.

Sprawdzony przepis na gofry:

Zmiksować 2 szklanki mleka + 2 szklanki mąki + 2 żółtka + 2 łyżeczki proszku do pieczenia +  1 łyżkę cukru waniliowego + szczyptę soli. Dodać 4 łyżki oleju, zmiksować.

W osobnej misce ubić 2 białka. Dodać je do ciasta, delikatnie wymieszać. Upiec. Zjeść. Rozpłynąć się jak bita śmietana na zbyt ciepłym gofrze 🙂

You may also like...